Nie da się ukryć, że Chiny mają niezbyt przyjazną historię z kryptowalutami. Okazuje się, że wręcz przeciwnie. Mają jak najbardziej nową okazję do ograniczenia, sprzeciwu czy też cenzury. Bierze się z rękawa. Można to nazwać w zasadzie jak się chce. Albo firma albo też rząd, który próbuje utrudnić przejście do niestrudzonej kryptowaluty, tutaj właśnie na cotobitcoin.pl o tym informujemy.
Chiny są zawsze sztywne
Tym razem krok ten podjęty został przez Weibo. Jest to chińska witryna mikro blogowa, która jest bardzo podobna do Twittera. Platforma ta nie podając argumentu konkretnego na temat działań swoich, podjęła kroki bardzo drastyczne w stosunku do dwóch bardzo ważnych firm. Chodzi o Fundację TRON oraz o firmę Binance.
Binance to platforma handlowa kryptowalut. Jest ona jedna z najważniejszych na świecie. Z kolei Fundacja TRON ze swojej strony odpowiedzialna jest za rozwój oraz także za utrzymanie rozproszonej sieci TRON oraz jej kryptowaluty TRX.
Weibo jak najbardziej twierdzi, że oba konta zablokowane zostały z powodu naruszenia przepisów wykonawczych oraz także ustawowych. Do tego chodzi także o odpowiednie postanowienia Konwencji Wspólnoty Weibo.
Najwyraźniej jest tak, że ktoś lub też niektórzy ludzie ponownie zostali zagrożeni przez coś co jest związane z technologią rewolucyjną tych walut wirtualnych oraz także rozwiązaniem, które nie pozwoliło w żadnym wypadku im wyjść z rutyny, co konkretnego znaleźli w cenzurze.
Zupełnie nic nie zostało
Oczywiście, wszystko na naszych kontach zostało usunięte. Wszelkie dane minimalne, w tym także liczba osób obserwujących. Pomimo złożonych oświadczeń przez platformę powód konkretny zawieszenia konta pozostaje całkowicie nieznany.
Motyw możliwy
China Times, nieziemsko ważna informacyjna gazeta w kraju, w zeszły piątek napisała, że blokada podlegać może naprawdę sankcjom niezwykle surowszym. Skomentował także, że jednym z ważnych powodów, które Weibo skłoniły do zablokowania giełd kryptowalut, może być na pewno uruchomienie przyszłe przez Binance powierniczych bram za pośrednictwem Alipay oraz WeChat. Platforma wymiany kryptowalut ogłosiła sama w październiku roku ubiegłego, że obywatele Chin wkrótce mogą kupić bitcoiny właśnie za pośrednictwem tychże dwóch kanałów.
Inne transakcyjne platformy, takie jak OKEx lub Huobi, również mają swoje konta na Weibo. Jednak jak najbardziej do tej pory w pełni pozostają nienaruszone. Jest jednak jak najbardziej możliwe, że są one pod nadzorem w oczekiwaniu na jakiś konkretny powód, który ich doprowadzi do przeznaczenia wspólnego z Binance jak i także TRON.
Jak widzimy rynek kryptowalut oraz niezwykle ciekawe państwo jakim są Chiny nie przestają nas kompletnie zaskakiwać. Co jak co, ale dynamiki tutaj nie brakuje. Nie brakuje także zwrotów akcji, które śmiało możemy obserwować i to każdego dnia. W tej dziedzinie absolutnie cały czas się coś dzieje ciekawego. Na nudę nie ma absolutnie żadnego miejsca.
Jestem autorem wielu publikacji związanych z branżą kryptowalut. Przygotowuje artykuły dla najpopularniejszych Polskich serwisów związanych z Kryptowalutami. Zapraszam was na moje social media aby śledzić wszystkie moje publikacje dostępne w internecie.