Pomimo wszelkiego rodzaju zapewnień ze strony naprawdę dużych kryptowalutowych giełd o wdrożeniu regulacyjnych procedur AML oraz KYC, które wymagane są przez stosowne organy, według zebranych danych przez Chainlysis (firma zajmująca się analizą danych oraz samym bezpieczeństwem właśnie na blockchainie) w ubiegłym roku przestępcy na giełdy przetransferowali bitcoiny o łącznej wartości ponad 2,8 miliarda dolarów.
Według CHainalysis, większość powyżej wspomnianych środków trafia właśnie na Huobi oraz na Binance. Należą one do grona największych kryptowalutowych giełd na świecie. I pomimo tego, że jak autorzy raportu przyznali giełdy te zawsze były sposobem bardzo popularnym na upłynnianie kryptowalut, które pochodzą z działalności nielegalnej, to od początku ubiegłego roku zauważyliśmy znaczny wzrost. Około 27 procent wyżej wspomnianych środków trafiło właśnie na Binance, a około 24 procent na Huobi.
Analitycy z Chainalusis ocenili zgodnie, że ponad 300 tysięcy kont na tych giełdach otrzymywało bitcoiny pochodzące z nielegalnych źródeł. Z czego na 810 rachunków wpływały pokaźne najbardziej kwoty.
Pojawia się pytanie dosyć oczywiste. Chodzi o to jak możliwie jest, że na giełdy, które nas zapewniają o posiadaniu wymogów KYC oraz AML, trafiły tak spore ilości BTC? Okazuje się, że te wymogi są o wiele bardziej łagodne w samym odniesieniu do bokerów, którzy działają na modelu OTC. Według Chainalysis, spośród stu brokerów OTC zidentyfikowanych przez analityków jako podmioty, które oferują usługę prania środków, aż 70 wykorzystywało giełdę Huobi w tym właśnie celu. Podmioty tego typu, jak wspominają zgodnie analitycy z Chainalysis, udział brały także w wyprowadzeniu środków, które zostały zagarnięte przez oszustów pochodzących z piramidy finansowej Plus Token.
Brokerzy OTC oficjalnie nie są częścią giełd kryptowalut. Często jednak blisko współpracują z nimi oraz nie zawsze ich bezpośrednia działalność jest związana z transakcjami mocno podejrzanymi. Są oni między innymi dostawcami płynności bardzo ważnymi dla całego rynku kryptowalutowego.
Wspomniany już raport Chainalysis określa w dokładnym podsumowaniu środki, które organy ścigania, podmioty z branży krypto jak i także regulatorzy mogą podjąć w celu ograniczenia procederów nielegalnych ze strony bezpośredniej pośredników, którzy działają w modelu OTC. Giełdy samej w sobie wprowadzić mogą o wiele bardziej rygorystyczne procedury due dilligence czy też stosować tak samo skrupulatne wymogi właśnie z zakresu AML oraz KYC, co w odniesieniu do swoich indywidualnych klientów.
Analitycy z Chainalysis także wskazują na przewagę, jaką technologia blockchain daje w zakresie analizy transakcji dokonywanych oraz także podkreślają, że dysponują stosownymi narzędziami oraz wiedzą, która pozwala na wykrywanie działań mocno podejrzanych. Wiedzą tego typu, według raportu w przyszłości powinni dysponować także regulatorzy oraz organy ścigania.
Jestem autorem wielu publikacji związanych z branżą kryptowalut. Przygotowuje artykuły dla najpopularniejszych Polskich serwisów związanych z Kryptowalutami. Zapraszam was na moje social media aby śledzić wszystkie moje publikacje dostępne w internecie.
Bitcoin osiągnął wartość 100.000 dolarów, co jest znacznym kamieniem milowym w historii kryptowalut. Tak wysokie…
Bitcoin święci obecnie triumfy wśród inwestorów, którzy są pewni nadchodzącej hossy na rynku kryptowalut. To…
Finanse osobiste mogą być skomplikowane, ale zrozumienie różnych form kredytowania dostępnych na rynku może pomóc…
BitSmart to rozwiązanie do programowania inteligentnego mieszkania, które pozwala mieszkańcom cieszyć się korzyściami płynącymi z…
RTMuslugibudowlane.pl, wiodąca firma budowlano-remontowa, ogłosiła niedawno, że będzie akceptować Bitcoin jako formę płatności za swoje…
Kredyt to jedno z najpopularniejszych narzędzi, które pozwala na finansowanie nagłych wydatków, marzeń, a także większych…
This website uses cookies.