Hakerzy doprowadzają do upadku giełdy kryptowalutowej z Włoch

Mała włoska giełda kryptowalutowa utraciła z w wyniku włamania przeprowadzonego przez hakerów w dniu 5 lutego niemal wszystkie zdeponowane na niej fundusze, w związku z czym Altsbit w maju 2020 roku zakończy swoją działalność.

Altsbit przyznała się do ataku hakerskiego na swoje serwery, w dniu 9 lutego wydając instrukcje wypłaty ocalałych z ataku środków dla swoich klientów. Zgodnie z oświadczeniem wydanym przez właścicieli giełdy, w wyniku złodziejskiego ataku Altsbit utraciła 6.92 bitcoina (BTC) oraz 23 ethery (ETH), a także nieco środków zdeponowanych w innych kryptowalutach, jak Pirate Chain (ARRR), Komodo (KMD), czy VerusCoin (VRSC).

Giełda zamierza zwrócić klientom utracone środki

Na szczęście dla giełdy, struktura działania Altsbit polegała na przechowywaniu dużych części środków w cold walletach, dzięki czemu giełda ma fundusze, umożliwiające zwrot utraconych środków swoim użytkownikom. W komunikacie do użytkowników włodarze giełdy ogłosili:

Zwroty środków rozpoczną się 10 lutego 2020 r., a zakończą 8 maja 2020 r. Po tej dacie nie będzie już możliwe żądanie zwrotu środków, ponieważ platforma Altsbit zostanie zamknięta.

Rzecznik prasowy giełdy Altsbit, w e-mailu wysłanym do Cointelegraph potwierdził, że zarząd podjął ostateczną decyzję o zamknięciu giełdy, jak tylko zwróci swoim klientom to, co jest zwrócić w stanie. Treść e-maila brzmiała:

Zwrócimy użytkownikom to, co przechowujemy na cold walletach, a następnie zamkniemy platformę.

Tylko w bitcoinach i etherze giełdzie Altsbit ukradziono ok. 70 000 USD

Mająca swoją siedzibę we Włoszech giełda kryptowalutowa Altsbit jest platformą raczej niewielką, stąd i straty spowodowane przez hakerów nie poruszają jakoś specjalnie wyobraźni. W przeliczeniu na waluty fiat, ukradziono kryptowaluty o wartości ok. 70 tysięcy dolarów amerykańskich, a co w porównaniu do upadków pociągających za sobą milionowe straty wydaje się kwotą niewielką.

4 najdziwniejsze kryptowaluty na rynku. Ranking CoinMarketCap

Gdyby użyć dla porównania ataku hakerskiego z 2018 roku na południowokoreańska giełdę Coincheck, a który jest uważany za największy atak hakerski w dziejach świata, to w tamtym ataku hakerzy ukradli ponad 500 milionów dolarów. Jednocześnie trzeba jednak pamiętać, że kradzież pozostaje kradzieżą i być dalekimi od podziwiania tego typu działań.

Okazja czyni złodzieja jest powiedzeniem starym jak świat, a to własnie ponoć luki w zabezpieczeniach, czyli okazje, spowodowały, że w samym tylko roku 2019 z giełd kryptowalutowych w wyniku 11 ataków hakerskich ukradziono ok. 292 miliony USD. Wręcz legendarny jest tutaj atak na Mt.Gox, który odbył się znacznie wcześniej i którego rozwiązanie dopiero niedawno miało swój finał. Zresztą gieldy nie upadają wyłącznie w wyniku działań hakerskich, a przykładem jest tutaj polska giełda Bitmarket.pl.

Która giełda kryptowalut dominuje na rynku?

Lokowanie środków

Kolejny raz inwestorzy tracą środki poprzez przetrzymywanie ich na giełdach, a co od dawna jest odradzane. Swoje zasoby należy przetrzymywać poza giełdami, w swoich portfelach i najlepiej sprzętowych. Nie zapominajmy, że na rynku kryptowalut nie ma banków, a giełdy nie są odpowiedzialne za nasze środki. One tylko umożliwiają nam handel nimi, a zabezpieczać musimy zasoby we własnym zakresie.