Analityk kryptowalut Rhythm określił, że ponad 64% wszelkich Bitcoinów puszczonych w obieg pozostaje w swoim portfelu już od przeszło roku. Fakt ten uwypukla jego popularność wśród inwestorów i chodliwość ideologii HODL. Rhythm oszacował to zjawisko mianem szaleństwa HODL-erów. Jak jest w rzeczywistości? Czy na pewno można uznać to za ryzykowne ze strony inwestorów?
Unikanie ryzyka i zysków krótkoterminowych przez inwestorów BTC
Analityk kryptowalut, posługujący się pseudonimem Rhythm na swoim twitterze w ostatnich dniach odtworzył statystyki przedstawiające aktywność sieci Bitcoin, według których z w przybliżeniu 18,1 mln wykopanych do chwili obecnej BTC, aż 64% rezyduje w tym samym portfelu od 2018 roku, co daje nam aż 11,6 mln niesprzedanych monet.
Wartość ta jest niezwykle zadziwiająca ze względu na fakt znacznego wzrostu kursu BTC postępującego od końca 2018 roku. W zaledwie sześć miesięcy Bitcoin wzrósł z wartości 3100 USD (grudzień 2018), do poziomu 13800 USD. Niezależnie od tych notowań, HODL-erzy nadal nie zdecydowali się na sprzedaż monet i kumulowali je w swoich portfelach. W następnych miesiącach sytuacja na rynku uległa drastycznej zmianie i BTC zredukował się o 52% od tegorocznych maksimów. Tym samym pod koniec listopada minima wyniosła 6500 USD. Co więcej, spadek ten również nie dodał HODL-erom zapału do sprzedaży. Rhytm skwitował to zjawisko mianem szaleństwa inwestorów. „HODL-erzy są szaleni” – mówi.
Najświeższe dane dowodzą, że w ostatnich latach liczba nieaktywnych Bitcoinów w stosunku do całkowitej podaży nadmiernie wzrosła. Ciekawa jest również tendencja do pozostawania w tym stanie niezależnie od tego, czy jest to czas hossy, czy bessy. Dowodzi to dążeniom inwestorów do oszczędzania monet, a nie ich wydawania, nie zważając na rentowność.
BTC stabilna moneta
Zwolennicy Bitcoin uważają go za niezwykle stabilną monetę ze względu na fakt, że jest to waluta ponadnarodowa, funkcjonująca niezależnie od państw. Co więcej, uważają go za walutę posiadającą ustalony harmonogram dostaw i emisji, przez co niemożliwe jest, aby w jakikolwiek sposób został zmanipulowany przez którykolwiek centralny organ. Ukazuje to znaczącą różnicę pomiędzy kryptowalutami a walutami fiducjarnymi, których kursami można w łatwy sposób spekulować.
Manipulowanie walutą zachęca konsumentów do wydawania pieniędzy oraz zaciągania pożyczek, co skutkuje niechęcią do oszczędzania. Kupujący w obawie o zmniejszenie wartości swoich oszczędności przetrwoni je przy najbliższej okazji. Według opinii Saifedean Ammous opublikowanej w jego książce ingerencja banku centralnego i rządu wpływa na utratę wartości pieniądza w perspektywie długoterminowej, co skutkuje potrzebie konsumentów wcześniejszego wydawania pieniędzy. HODL-erzy natomiast gromadzą monety na przyszłość, co ich zdaniem wydaje być się o wiele korzystniejsze i nie jest tak bardzo ryzykowne, co wynika z faktu stabilności monety, jaką jest Bitcoin. BTC stanowi dla nich swojego rodzaju ubezpieczenie pieniężne.
Jestem autorem wielu publikacji związanych z branżą kryptowalut. Przygotowuje artykuły dla najpopularniejszych Polskich serwisów związanych z Kryptowalutami. Zapraszam was na moje social media aby śledzić wszystkie moje publikacje dostępne w internecie.